Kiedy pojawiają się bolące sutki?
Od czego powinno się zacząć zdobywanie wiedzy o tej przypadłości? Rzecz jasna na samym początku dowiedzieć się trzeba, kiedy dokładnie mogą pojawiać się takie dolegliwości bólowe, jak ból brodawek.
Jak można się bez trudu domyślić, brodawki są niezwykle wrażliwe na wszelkie bodźce zewnętrze przez pierwszych kilka dni po porodzie. W większości jest to wynik zachodzących podczas ciąży i samego porodu zmian hormonalnych w ciele kobiety. Jest to zjawisko jak najbardziej naturalne i w większości przypadków dość szybko mija. Problem robi się w sytuacji, gdy ból nie zaczyna mijać po powstaniu odruchu wypływu pokarmu i potrafi utrzymywać się nawet przez cały okres karmienia. Z bardzo poważną sytuacją ma się do czynienia wtedy, gdy brodawka zaczyna się zaczerwieniać, może pękać i krwawić. W takiej sytuacji koniecznie trzeba dowiedzieć się, co może być tego przyczyną i jak sobie z taką przypadłością poradzić.
Ból piersi przy karmieniu — najważniejsze przyczyny
Bolące sutki przy karmieniu piersią to w zdecydowanej większości problem fizjologiczny, ale brać trzeba także pod uwagę ewentualność mechanicznego uszkodzenia brodawki oraz liczne choroby piersi. Jak już zostało to wcześniej wyjaśnione, przed pierwszych kilka dni od porodu ból piersi może być efektem zmian hormonalnych powstałych w następstwie ciąży i porodu. Po około tygodnia do trzech ból powinien ustąpić.
Jeśli po upływie trzech tygodni ból brodawek w dalszym ciągu będzie się utrzymywał, najpewniej ma się do czynienia z podrażnieniem, a być może nawet uszkodzeniem brodawki. Jakie mogą być tego przyczyny? Najczęściej spowodowane jest to nieprawidłowym przystawianiem dziecka do piersi lub po prostu brakiem umiejętności malca do prawidłowego chwytania brodawki. Może to być spowodowane np. zbyt krótkim wędzidełkiem jego języka.
Oczywiście na tym lista ewentualnych powodów podrażnienia brodawek się nie kończy. Bardzo często matka cierpi na ból sutka z powodu niecierpliwości dziecka. Zniecierpliwiony podczas jedzenia malec ma tendencję do zagryzania i zbyt intensywnego ściskania sutków.
Czy ból piersi może mieć podłoże chorobowe?
Jak więc widać, w zdecydowanej większości bolesność brodawek spowodowana jest nieumiejętnym podawaniem dziecka lub tez złą techniką karmienia dziecka piersią. Czasem jednak zdarza się i tak, że przyczyny bolesności brodawek mogą być spowodowane zmianami chorobowymi. Najczęściej podrażnienie brodawki jest przyczyną zapalenie brodawki sutkowej.
Przypadłość ta według ostrożnych szacunków może dotykać nawet około 25% matek. Stan zapalny objawia się zaczerwienieniem brodawki, jej opuchlizną, a także pojawiającym się powiększeniem węzłów chłonnych pod pachami i w pachwinie. Charakterystycznym objawem jest tu silny ból w trakcie i po zakończonym karmieniu. Warto w takich wypadkach skonsultować się z doradcą laktacyjnym.
Najlepsze sposoby na bolące brodawki podczas karmienia piersią
Przyczyn bolących sutków podczas karmienia piersią może być naprawdę wiele. Od tych wynikających ze zmian hormonalnych poprzez nieprawidłową technikę karmienia, czyli mówiąc oględnie problemy wynikające ze sposobu nieprawidłowego przystawiania dziecka i w konsekwencji stan zapalny generujący ból sutków. Bez względu na to, jaka jest przyczyna takiego bólu, warto wiedzieć, jak sobie z nim poradzić. Co więc można w tym zakresie zrobić?
Poranione brodawki – jak karmić?
Na samym początku wiedzieć trzeba to, że przez pierwszych kilka tygodni na początku karmienia piersią dziecka, nie powinno się zwracać większej uwagi na pojawiający się ból poranionych brodawek, ponieważ jest on całkowicie naturalny przy początkach karmienia piersią. Dopiero wtedy, gdy nie będzie on zanikał, a zamiast tego przybierze na sile, warto uważnie przyjrzeć się kilku sprawom.
Przede wszystkim na uwadze należy mieć to, aby często przystawiać dziecko do piersi. Zalecane jest robienie tego nawet co 2 godziny. Dzięki temu uniknie się przepełnienia piersi.
Drugim ważnym zaleceniem jest to, aby przystawiać dziecko do mniej bolącej piersi. Jeśli malec jest dość agresywny podczas karmienia piersią lepiej, aby zajął się na początku mniej podrażnioną piersią, a dopiero później tą, która może boleć.
Pielęgnacja piersi w okresie laktacyjnym
Oczywiście technika karmienia to nie wszystko, o czym trzeba wiedzieć. Bardzo ważne jest także to, aby odpowiednio dbać o piersi. Doskonałym sposobem na złagodzenie bólu jest posmarowanie brodawek własnym mlekiem i odczekanie, aż wyschnie. Na koniec wspomnieć jeszcze trzeba, że bardzo ważne jest dla mam karmiących codzienne mycie piersi ciepłą wodą poprzez delikatne okrężne ruchy. Zalecane jest także, aby po karmieniu przemywać brodawki np. solą fizjologiczną.
Co na bolące brodawki przy karmieniu?
Z pomocą przychodzą tu produkty firm zarówno farmaceutycznych jak i kosmetycznych. W przypadku pierwszych możemy liczyć na wszelkiego rodzaju leki, których celem jest doraźna pomoc w problemie, czyli usunięcie bólu bez usunięcia przyczyny. W przypadku większości kolejnych firm do głosu dochodzą preparaty z dopiskiem: „Zapytaj lekarza, bądź farmaceutę…” , gdzie testy leku, czy też kosmetyku pod względem użycia w kontakcie z najmłodszym członkiem rodziny nigdy nie zostały potwierdzone długotrwałymi badaniami. Ostatnią grupą producentów są specjaliści wykazujący się uznanymi certyfikatami jakości np.: normy ISO 16128.
Ciekawym kosmetykiem istotnie wyróżniającym się na tle innych jest kosmetyk o konsystencji żelu, i odnosząc się do normy ISO 16128, jego składniki naturalne stanowią 97,17% produktu. Dzięki temu, korzystając z żelowego okładu z kapusty na stany zapalne piersi można łatwo i skutecznie korzystać z owej naturalnej mocy okładów z liści kapusty zawsze, gdy będą tego wymagały twoje podrażnione brodawki. Kardynalnym atutem żelu jest fakt, że podczas używania go można karmić piersią, gdyż nie dość, że pomaga mamie to nie szkodzi dziecku.
Czym jest norma ISO 16128?
Norma ISO 16128-1 i 16128-2 jest to zbiór zapisów definiujących kosmetyki naturalne i organiczne oraz określające w ilu procentach dany wyrób kosmetyczny składa się ze składników naturalnych bądź organicznych. Choć norma nie jest dokumentem prawnym, jest jednym z pewniejszych sposobów określającym jakość kosmetyku.
